Samolot do Odessy odleciał bez 30 pasażerów? "Pilot mówił że jest królem samolotu i krzyczał won"
O nietypowej sytuacji na poznańskim lotnisku poinformował nas Czytelnik, który twierdzi, że pilot miał krzyczeć na pasażerów. Chodzi o lot FR6705 - ponad 30 osób nie zostało wpuszczonych na pokład, pilot mówił że jest królem samolotu i krzyczał won do pasażerów którzy przeszli odprawę. Lot został opóźniony o godzinę. Wszyscy na lotnisku odmawiają udzielenia informacji dlaczego pasażerowie nie wylecieli - napisał.
Chodzi o poranny lot do Odessy, który faktycznie wystartował z Poznania z niemal godzinnym opóźnieniem. O komentarz w sprawie poprosiliśmy przedstawicieli poznańskiego lotniska. Na razie jednak niewiele wiadomo. Obecnie mogę jedynie potwierdzić, że doszło do pewnych utrudnień operacyjnych w momencie odprawy. Szczegółów nie znamy. Sytuacja jest badana - mówi nam Błażej Patryn, rzecznik Ławicy i dodaje, że na razie nie ma wiedzy, by ktoś z załogi niestosownie się zachowywał wobec pasażerów. Zapewnia też, że wszystko będzie dokładnie wyjaśniane.
Jak dotąd nie udało się ustalić, co dokładnie zaszło i z jakiej przyczyny lot był opóźniony. Do sprawy będziemy wracać.
Najpopularniejsze komentarze