Straż miejska odholowuje wraki
Od początku roku odholowano 84 auta, których stan wskazywał, że nie są używane.
W Poznaniu od lat występuje problem z wrakami blokującymi miejsca parkingowe na osiedlach czy przy ulicach. Bywa, że auta są porzucane na terenach zielonych. Straż miejska regularnie zajmuje się sprawą, ale wraków wciąż przybywa.
- Zgodnie z art. 50a ustawy Prawo o ruchu drogowym, wrakiem jest pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany. Ustawa nie precyzuje na co ma zwracać uwagę osoba, która kwalifikuje pojazd jako nieużywany. Kwalifikacja taka opiera się wyłącznie na wizualnej ocenie wyglądu zewnętrznego pojazdu i każdy przypadek jest rozważany indywidualnie. Zwracana jest więc uwaga na karoserię pokrytą grubą warstwą brudu, korozję nadwozia, brak powietrza w ogumieniu lub uszkodzone lusterka - wyjaśnia Straż Miejska.
Co istotne, przepisy obowiązują jedynie na drogach publicznych i osiedlach, na których wprowadzono strefę zamieszkania lub strefę ruchu. - Działania strażników miejskich, zmierzające do usuwania auta, długotrwale nieużytkowanych odbywają się na terenie całego miasta. Wiele spraw jest w toku. Od początku roku zgodnie z art. 50a PoRD poznańscy strażnicy miejscy zlecili odholowanie 84 aut z czego 26 na Nowym Mieście - dodaje.