O 26 złotych za dużo
Pani Barbara od 2004 roku stara się o przyznanie mieszkania w TBS-ie. Niestety, urzędnicy odmawiają kobiecie, gdyż jej emerytura z dodatkiem kombatanckim przekracza o 26 złotych najwyższy możliwy dochód uprawniający do nowego lokalu.
Pani Barbara od zawsze mieszka w kamienicy przy ulicy Polnej. Od dziesięciu lat mieszka sama, gdyż jej mąż zmarł. Nie stać jej na utrzymanie 80-metrowego mieszkania. Zajmuje w nim tylko jeden, najmniejszy pokój, bo nie jest w stanie ogrzewać całego lokum. Nawet w małym pokoiku temperatura nie przekracza 15 stopni Celsjusza.
Dochód kobiety to trochę ponad 1818 złotych, wliczając w to dodatek kombatancki. Tymczasem najwyższy możliwy dochód, który uprawnia starszych ludzi do otrzymania mieszkania w TBS-ie to 1792 złote. Pani Barbara od 2004 roku zmaga się z urzędnikami. Nie rozumie, dlaczego ma cierpieć przez to, że dostaje dodatek kombatancki.
Mieszkanie trzeba ogrzewać węglem, którego starsza pani nie może sama wnosić do mieszkania. Nie ma tyle siły. Pomagają rodzina i sąsiedzi, ale pani Basia nie chce już tak żyć. Marzy, by przenieść się do małej kawalerki, w której spokojnie będzie mogła przeżyć kolejne lata.
Urzędnicy pozostają niewzruszeni. Uważają, że pani Barbara nie poinformowała dziennikarzy o całej prawdzie. Sprawie ma się przyjrzeć prezydent Mirosław Kruszyński.