Bus przeładowany o 2,5 tony. "Naruszenie stateczności pojazdu"

Niektórzy kierowcy i właściciele firm przewozowych wciąż ignorują przepisy.
Inspektorzy transportu drogowego, patrolujący drogę krajową numer 32 w okolicach Granowa (powiat grodziski), zatrzymywali do kontroli tzw. dostawczaki, których dopuszczalna masa całkowita to 3,5 tony. W pięciu przypadkach ujawniono wykroczenia.
- Ważenia wykazały, że były znacznie przeładowane. Rekordzista ważył aż 6,1 t. Jak się okazało, emerytowany kierowca przewoził artykuły spożywcze. Ponadto poruszał się po drodze z ładunkiem powodującym naruszenie stateczności pojazdu. Został natychmiast wyłączony z ruchu i zakazano mu dalszej jazdy do czasu usunięcia naruszenia, czyli przeładowania towarów na inny samochód - wyjaśnił Piotr Laskowski z WITD.
Za umieszczanie ładunku powodującego przekroczenie dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu oraz w jednym przypadku za naruszenie stateczności pojazdu, wszystkich kierowców ukarano mandatami karnymi w łącznej wysokości 2100 zł.