Zatrzymano przeciążony zespół pojazdów. Kierowcy poszukiwała policja
Niecodzienny finał interwencji inspektorów transportu drogowego.
Funkcjonariusze ITD pełnili w piątkowe popołudnie służbę na odcinku trasy S5 pomiędzy Gnieznem a Poznaniem. W pewnym momencie zatrzymali do kontroli zespół pojazdów, którym polski przewoźnik transportował dwa słupy betonowe.
- Ich długość - 23 m, była o 6,5 m większa od normy. Przekroczenie wyniosło aż 39,39 proc. Z kolei rzeczywista masa całkowita, przy normie 40 t, wyniosła 43,3 t, czyli o 8,25 proc. za dużo. Podobna sytuacja wystąpiła z dopuszczalnym naciskiem pojedynczej osi napędowej w ciągniku siodłowym, przy normie 11,5 t ważenie wykazało 13,35 t. Nacisk był zwiększony o 16,09 proc. Kierowca nie okazał żadnego zezwolenia na przejazd pojazdu nienormatywnego, a przede wszystkim nie miał żadnego swojego dokumentu - przekazał Piotr Laskowski z WITD.
Dokumenty zostały zweryfikowane elektronicznie, po czym okazało się, że kierowcę poszukiwano do odbycia kary pozbawienia wolności. Wezwany na miejsce patrol dokonał zatrzymania. Mężczyzna będzie musiał ponadto zapłacić 650 zł mandatu. Z kolei przewoźnikowi grozi w postępowaniu administracyjnym łączna kara pieniężna w wysokości nawet 28 tys. zł.