Dwóch nastolatków brutalnie pobiło 45-letniego rowerzystę. Ukradli mu smartwatch i zostawili nieprzytomnego na polu
Do zdarzenia doszło w piątek pod Złotowem.
- 45-latek wybrał się z trójką kolegów na wieczorną przejażdżkę rowerową. Mieli do pokonania wspólnie zaplanowaną trasę, jednak w okolicach jeziora "Zamza" pokrzywdzony postanowił, że pojedzie trudniejszą trasą i spotkają się wszyscy pod jego domem. Kiedy jednak 45-latek pod swój dom nie dotarł, koledzy wspólnie z jego żoną rozpoczęli poszukiwania mężczyzny - wyjaśnia Maciej Forecki z policji w Złotowie.
- Bliscy, wykonując połączenia na telefon mężczyzny, znaleźli go kilkadziesiąt minut później, leżącego kilkaset metrów od wiaty rekreacyjnej w miejscowości Płosków. Koledzy i żona pokrzywdzonego przewieźli 45-latka do domu, powiadamiając w międzyczasie służby ratunkowe. Policjanci po otrzymaniu zgłoszenia natychmiast pojechali pod dom mężczyzny. W rozmowie z żoną i jego kolegami ustalili prawdopodobny przebieg wydarzeń. Dodatkowo w trakcie zabierania pokrzywdzonego do karetki mężczyzna zdołał krótko opisać, co się stało - dodaje.
Do pobicia doszło około 21.00. Rannego mężczyznę kilkadziesiąt minut później przewieziono do szpitala, gdzie stwierdzono, że jest w ciężkim stanie. Policjanci szybko ustalili, co wydarzyło się feralnego wieczoru. - Grupka młodych osób na terenie wiaty rekreacyjnej w miejscowości Płosków urządziła sobie spotkanie towarzyskie. W pewnym momencie dwóch sprawców napadło na mężczyznę przejeżdżającego nieopodal rowerem i dotkliwie go pobili. Na skutek zadawanych ciosów pokrzywdzony przewrócił się na rowerze i upadł na ziemię, wówczas agresywni nastolatkowie zaczęli go kopać po całym ciele. 45-latek na skutek zadawanych uderzeń stracił przytomność. Sprawcy ukradli mu smartwatch i nieprzytomnego zostawili na polu.
W związku ze sprawą zatrzymano 16-latka i 19-latka. Starszy z nastolatków usłyszał zarzut pobicia z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu oraz kradzieży z użyciem przemocy. Chłopak trafił na 3 miesiące do aresztu. Grozi mu 12 lat więzienia. Młodszy stanie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.
Najpopularniejsze komentarze