Pchli targ na Franowie odbywa się mimo obostrzeń. Straż miejska chwali organizatorów

Do naszej redakcji dotarło zdjęcie, na którym widać jedną z klientek giełdy bez maseczki.
- Niedzielna giełda na M1 bez maseczek. Czy to odpowiedzialne - dopytuje nasz czytelnik. I pokazuje zdjęcie, na którym widać kobietę robiącą zakupy bez maseczki.
Zdaniem straży miejskiej, to incydentalna sytuacja. - W minioną niedzielę strażnicy z Nowego Miasta kontrolowali Pchli Targ pod kątem przestrzegania ograniczeń wynikających z panującej epidemii. Uwag nie było. Organizatorzy zwiększyli liczbę pracowników ochrony, rozdawali maseczki (do tej pory rozdali ok. 500), udostępniali zasobniki z płynem dezynfekującym i emitowali komunikaty w języku polskim i ukraińskim o koniecznych zasadach ostrożności. Dodatkowo wszystkim handlującym przekazali zasady organizacji stoisk, zgodnie z wymogami epidemiologicznymi - zaznacza Przemysław Piwecki ze straży miejskiej.
Dodatkowo wystąpiono z prośbą do straży miejskiej o wystawienie patrolu dla wzmocnienia służby porządkowej pracującej na terenie giełdy. - Chodziło o ewentualne dyscyplinowanie osób, które nie przestrzegałyby zasad bezpieczeństwa. Jak się okazało, ten element nie był konieczny - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze