Rozpoczęła się masowa migracja ropuch do Stawu Golęcińskiego. Są w niebezpieczeństwie
Już w piątek i sobotę nad bezpieczeństwem żab czuwali społecznicy i strażnicy miejscy. Apelują też, by zwracać na nie większą uwagę.
W piątek strażnicy Referatu Jeżyce, w odpowiedzi na apel zespołu "Akcja Płotek" wzięli udział w akcji niesienia pomocy ropuchom szarym. Ponieważ o tej porze roku, rozpoczyna się masowa migracja ropuch szarych w poprzek ulicy Warmińskiej (w tym także przez równoległą do drogi linię kolejową) ropuchy masowo migrują do Stawu Golęcińskiego. Niestety wiele z nich nie przetrwa tej wędrówki ginąc pod kołami samochodów - informuje Przemysław Piwecki, rzecznik straży miejskiej.
Strażnicy w piątek byli tam dwukrotnie między innymi informowali cyklistów o konieczności zwracania uwagi na płazy przechodzące przez alejki, włączyli się też do akcji wyłapywania żab. Wolontariusze wszystkie złapane płazy mierzyli, spisywali i przenosili do stawu.
Strażnicy zapewniają, że nadal będą pomagać. Apelujemy do kierowców legalnie przejeżdżających ul. Warmińską (np. do obiektów na terenie TS Olimpia) - prosimy o wybranie drogi przez Sołacz. To tak niewiele, ale może uratować życie wielu osobników ropuchy szarej - dodaje Piwecki. Już wkrótce te sympatyczne płazy odwdzięczą się unikatowym, nocnym koncertem - kończy.
Najpopularniejsze komentarze