List od Czytelniczki: podłączenie pacjenta do respiratora to jak wejście do komory gazowej, ale nie wolno zabierać nadziei

zdjęcie ilustracyjne | fot. Jacek Szydłowski, PAP
zdjęcie ilustracyjne | fot. Jacek Szydłowski, PAP

Po poniedziałkowej relacji poznańskiego lekarza ze szpitala przy Szwajcarskiej napisała do nas Czytelniczka, której mąż walczy z koronawirusem. Jest podłączony do respiratora. Czytelniczka zarzuca, że publikacja takiej relacji odbiera nadzieję rodzinom chorych. Publikujemy list Czytelniczki w całości.

Przede wszystkim lekarz jest po to aby leczyć a nie odbierać nadzieję a po przeczytaniu apelu Pana Bartosza tak właśnie zareagowało wiele osób. Edukowani jesteśmy od roku co do zasad bezpieczeństwa oraz zagrożeń jakie ten wirus niesie ze sobą. Ale czy zna Pani kogoś kto zmierzył się z tym? Ja znam bo jestem nią sama.

Mój mąż trafił na oddział Covid w środę 10.03 w stanie ogólnym dobrym poza wysoką temperaturą ciała oraz saturacją poniżej normy no i potwierdzonym wynikiem pozytywnym - nic nie było na tyle niepokojącego .

W czwartek tj 11.03 dostał już aparat tlenowy na całą twarz oraz skierowany na rentgen płuc. Nie otrzymał informacji jaki jest obraz jakie parametry bo po co.

Dopiero w piątek tj 12.03 zaniepokoił mnie tok rozmowy brak spójności wypowiedzi i na wyraźną moją prośbę o rozmowę z lekarzem doszliśmy do wniosku, że tu następuje niedotlenienie. W nocy otrzymałam info, że mąż zostanie zaintubowany i wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną, że to mu pozwoli zregenerować i uspokoić organizm. Dopiero później powiedziano mi, że to jest krok w tył w leczeniu i jak Pan Bartosz się ładnie wyraził tylko parę procent ludzi wychodzi z tego stanu.

Jego słowa przypomniały mi jak ludzie szli do komór gazowych też tylko się umyć (a w przypadku mojego męża zregenerować siły). Nadzieje która mam w sercu na powrót do zdrowia przekazuje mojemu mężowi i lekarz też wchodząc na oddział powinien takie przesłanie nieść pacjentowi.

Nie wiem czy to wydrukujecie jednak proszę o przekazanie autorowi artykułu że czasami trzeba dwa razy pomyśleć zanim się kogoś skrzywdzi. Jakoś wszyscy którzy w tej chwili maja kogoś z rodzinny walczącego o życie odebrali to przesłanie jako zabranie iskierki wiary.

/nazwisko do wiadomości redakcji

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Takiej pogody nie mieliśmy w Wielkanoc od dawna!
16℃
4℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
4.01 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro