Zepsuta impreza urodzinowa. Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 2:3
W meczu 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy Lech Poznań przegrał przy Bułgarskiej z Jagiellonią Białystok.
Kolejorz rozpoczął najgorzej jak mógł. Już w drugiej minucie goście przeprowadzili akcję prawą stroną, na zagraną w okolice 5. metra piłkę nabiegał Romanczuk, futbolówkę zdołał odbić Van der Hart, ale przy dobitce Cernycha okazał się bezsilny.
Na szczęście strata gola nie zdeprymowała gospodarzy, którzy ruszyli do ataku i już w 12. minucie mieliśmy wyrównanie. Po rzucie rożnym podbita piłka spadła w okolice 15. metra, a tam był Skóraś i potężnym uderzeniem posłał ją do siatki.
Generalnie pierwsza połowa mogła się podobać. Oba zespoły starały się wyjść na prowadzenie. lepiej prezentował się jednak Kolejorz i w końcu dało to efekt: z rzutu wolnego dośrodkował Ramirez, a akcję na długim słupku zamknął Ishak i posłał piłkę do siatki.
Po 45 minutach kibice Lecha mogli być optymistami, podobnie było tuż po przerwie, bo Lech grał nieźle, szukał gola, a w dodatku czerwoną kartkę zobaczył Augustyn.
Niestety, Lech w końcu wrzucił niższy bieg, a Jagiellonia, pomimo gry w osłabieniu, starała się zakładać wysoki pressing i szukała wyrównania.
Dramat rozpoczął się w 72. minucie. Cernych z prawej strony zagrał w pole karne, piłka minęła obrońców i trafiła do niepilnowanego Nasticia, a ten nie zmarnował okazji.
Lech ruszył do ataków. Groźnie uderzył Ramirez, dobrze spisał się jednak Dziekoński. Szczęścia próbowali jeszcze m.in. Ishak i Johannsson, zamiast gola dla gospodarzy obejrzeliśmy jednak zwycięskie trafienie gości: z prawej strony zagrał Prikryl, a Wdowik wykorzystał gapiostwo obroońcy i pokonał Van der Harta.
Kolejorz na swoje 99. urodziny zaliczył potężną wpadkę. Przegrał na swoim boisku z rywalem, który odniósł pierwsze zwycięstwo od prawie dwóch miesięcy, w dodatku grającym w osłabieniu. Jeśli któryś z kibiców wierzył w pogoń za miejscem na podium, to w sobotę stracił złudzenia. Ponadto kolejny raz w poważną wątpliwość postawiona została zasadność dalszej pracy trenera Żurawia.
Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 2:3 (2:1)
Składy:
Lech: Van der Hart - Kamiński, Salamon, Rogne, Kraweć, Skóraś (Czerwiński 67'), Karlstroem, Tiba (Marchwiński 90'), Sykora (Puchacz 66'), Ramirez (Johannsson 77'), Ishak.
Rezerwowi: Bednarek, Marchwiński, Milić, Johannsson, Szymczak, Puchacz, Kwekweskiri, Satka, Czerwiński
Jagiellonia: Dziekoński - Tiru, Runje, Augustyn, Nastić, Kwiecień (Imaz 62'), Romanczuk, Makuszewski (Bida 62'), Mystkowski (Prikryl 56'), Cernych (Wdowik 81'), Puljić (Borysiuk 81').
Rezerwowi: Steinbors, Mazur, Imaz, Bitok, Prikryl, Borysiuk, Wdowik, Wojtkowski,
Bramki: Skóraś 11', Ishak 40' - Cernych 2', Nastić 72', Wdowik 87'
Kartki: Kraweć 25' (żółta), Augustyn 52' (czerwona), Czerwiński 85' (żółta),
Sędzia: Szymon Marciniak
Najpopularniejsze komentarze