Jeden z największych samolotów świata wylądował na Ławicy
W nocy z piątku na sobotę poznańskie lotnisko miało nietypowego gościa.
- O 3:05 na Ławicy wylądował mega duży samolot. Mieszkam niedaleko, przy Bułgarskiej, ale takiego jeszcze nie widziałem, czy można to sprawdzić - napisał do nas jeden z czytelników.
Tajemniczy gość to Lockheed C-5 Galaxy, a konkretnie maszyna w wersji C-5M Super Galaxy, oznaczającej liczne modernizacje. To największy samolot transportowy wykorzystywany przez armię USA i to właśnie z działalnością amerykańskiego wojska związana była jego wizyta, ale szczegóły jak zawsze pozostają niejawne.
C-5 jest wyraźnie większy od C-17, dość regularnie lądującego w Poznaniu. Na świecie istnieją zaledwie trzy potężniejsze maszyny tego typu: An-225 Mrija, Airbus A380 i An-124 Rusłan.
Super Galaxy ma ponad 75 metrów długości, a rozpiętość skrzydeł to niemal 68 metrów. Służy do transportu ludzi i sprzętu, także ciężkiego, wliczając w to czołgi.
C-5 nie pozostał w Poznaniu zbyt długo i przed godziną 7 ponownie wzbił się do lotu. Około 8:30 samolot znajdował się nad Rumunią i kierował się w stronę Morza Czarnego.
Najpopularniejsze komentarze