ZOO próbuje odłowić wilka: "prosimy o zawiadomienie o każdym przypadku obserwacji"
Ogród zoologiczny opublikował prośbę o pomoc.
Jak już wcześniej informowaliśmy na naszym portalu, wilk pojawił się w niedzielę wieczorem w Poznaniu. Z relacji naszych czytelników wynika, że następnie udał się do Czapur, a rano był widziany w Komornikach.
- Od tygodnia w okolicach Poznania, głównie gminy Czerwonak, trwają próby odłowienia wilka, który wczoraj pod wieczór był widziany przez kierowców i mieszkańców Poznania przy ulicach Bałtyckiej, Gdyńskiej oraz Chemicznej. Niestety następnie zwierzę przemieściło się w kierunku Śródki. W mediach natychmiast pojawiły się informacje przekazane przez zaniepokojonych mieszkańców, a doniesienia o wilku w centrum Poznania zostają w nich przedstawione jako dowód na naturalną utratę strachu przed człowiekiem tych drapieżników i są łączone z zupełnie innej natury konfliktami na linii człowiek-wilk. Osobnik, o którym mowa jest zwierzęciem, które do niedawna było od szczenięcia przetrzymywane przez człowieka. To nie jest dziki wilk i dlatego nie przejawia typowych dla swojego gatunku zachowań. Zwierzę nie jest agresywne wobec ludzi, prosimy jednak o nie zbliżanie się do niego na tak stresogennym terenie, jakim jest miasto i zawiadamianie o każdym przypadku obserwacji. Jako, że wilk może poruszać się drogami wzdłuż Warty, prosimy również kierowców o ostrożność i rozwagę. Podajemy numer kontaktowy do pracownika poznańskiego Zoo, Pana Marcina 693 362 107 - czytamy na facebookowy fanpage'u ogrodu zoologicznego.