Reklama

Dariusz Żuraw: nie rozważam dymisji

fot. Paweł Rosolski
fot. Paweł Rosolski

We wtorkowy wieczór Lech Poznań przegrał na własnym boisku z Rakowem Częstochowa.

Porażka 0:2 oznaczała koniec przygody z Fortuna Pucharem Polski. - Niestety, nasza przygoda z pucharem kończy się w nie najlepszym stylu. Trzeba pogratulować Rakowowi, który zagrał dobry mecz i wygrał zasłużenie. Poza 20-25 minutami w pierwszej połowie, gdzie wyglądaliśmy nieźle, to niestety w wielu fragmentach graliśmy bardzo nerwowo, nie potrafiliśmy wyprowadzić piłki od tyłu, mieliśmy bardzo dużo strat. To napędzało rywali i skończyło się porażką - komentował trener Dariusz Żuraw.

TEJ! Zasługujesz na jesienny relaks. Linea Mare***** nad morzem to idealne miejsce na wypoczynek wśród sosnowych lasów. Odkryj spokój i komfort w wyjątkowym otoczeniu.
REKLAMA

- Sezon trwa, jest jeszcze sporo meczów do rozegrania, oczywiście żegnamy się z pucharem, ale musimy zrobić wszystko, żeby w lidze zakończyć ten sezon z twarzą - dodał szkoleniowiec, pytany o to czy uważa obecne rozgrywki za spisane na straty.

- To, że mamy słabsze momenty nie znaczy, że mam spuścić głowę i się poddać. Dopóki mam taką możliwość będą walczył - zapowiedział.

Dariusza Żurawia pytano o ewentualną dymisję, której domaga się wielu kibiców. - Nie rozważam dymisji, jestem w kontakcie z dyrektorem sportowym i prezesami, którzy wiedzą, że mogą na mnie liczyć. Jeżeli będą jakieś decyzje to będą, ale absolutnie nie mam zamiaru poddawać się w takim momencie - podsumował.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
22.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro