Flagi jak świeże bułeczki
11 listopada i w dni poprzedzające Święto Niepodległości cieszyli się sklepikarze, którzy w swojej ofercie posiadali flagi narodowe. Jednogłośnie orzekli, że flagi sprzedawały się jak świeże bułeczki.
Poznaniacy zapytani w ulicznej sondzie - czy wywieszą flagę 11 listopada, odpowiadali różnie. Jedni przyznawali, że dbają o tradycję i historia jest dla nich bardzo ważna. - Wywieszamy flagę we wszystkie święta. Wiemy, że o tradycję trzeba dbać! - mówiła jedna ze spotkanych rodzin.
Inni mieszkańcy naszego miasta tłumaczą się, że wywieszenie flagi jest dla nich niemożliwe. Dlaczego? Ponieważ w budynku nie ma np. specjalnych haczyków, do których flagę można przymocować. Ale podobno dla chcącego nic trudnego..
W dzisiejszych czasach Polakom zarzuca się brak patriotyzmu i przywiązania do symboli narodowych. 11 listopada Poznaniacy udowodnili, że pamiętamy o Święcie Niepodległości i choć na chwilę nasze miasto ogarnęło biało-czerwone szaleństwo.