Podczas nielegalnych rajdów niszczą cenne przyrodniczo tereny
O sprawie zaalarmował nas czytelnik.
Nasz czytelnik od ponad 20 lat zajmuje się liczeniem ptaków zimujących na Warcie pomiędzy Owińskami i Obornikami na terenie Nadleśnictwa Łopuchówko. Robi to w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska. W niedzielę w trakcie wykonywania swojej pracy natknął się na nielegalny rajd samochodów terenowych, które rozjeżdżały cenną przyrodniczo okolicę.
- Niedaleko znajduje się rezerwat Śnieżycowy Jar, grodzisko Radzim z XIII wieku i jedne z lepiej zachowanych łęgów nadrzecznych i grądów w tej części Wielkopolski. Dość powiedzieć, że "był" tam projektowany rezerwat przyrody, niestety nigdy do jego powstania nie doszło - wyjaśnia nasz czytelnik. - Amatorzy mocnych wrażeń od kilku lat dewastują ten teren, kiedyś ograniczali się do toru w starej żwirowni w Obornikach. To co się tam wczoraj wyrabiało przechodzi wszelkie pojęcie. Około 30 aut na rejestracjach z Poznania, Obornik i powiatu poznańskiego urządziło sobie nielegalny rajd, łamiąc m.in przepisy art. 29.1 ustawy o lasach i zakazu wjeżdżania pojazdów mechanicznych, jeśli nie jest to droga publiczna - opisuje.
Zdaniem naszego czytelnika samochody rozryły spory teren pomiędzy ujściem Trojanki na wysokości Murowanej Gośliny i Obornikami. - Zdegradowane piękne jary i tereny źródliskowe, las rozjechany, podobnie łąki nad Wartą. Są to miejsca gnieżdżenia się m.in. puszczyka, słonki, dzięcioła średniego i czarnego, zimorodków, prawdopodobnie nurogęsi i gągoła. Jest to jedno z niewielu miejsc w Wielkopolsce, gdzie regularnie gnieździł się krzyżodziób świerkowy - wymienia.
Nasz czytelnik o sprawie poinformował nadleśnictwo, a także straż leśną. Strażnicy zapowiedzieli, że uda się ukarać mandatami właścicieli samochodów, których tablice rejestracyjne uwiecznił na zdjęciach i nagraniach nasz czytelnik.
Najpopularniejsze komentarze