Reklama
Reklama

Policjanci i Sanepid odwiedzili dziś restaurację, która jako pierwsza otworzyła się w Poznaniu

Zdjęcie ilustracyjne | fot. Patrycja Cieszkowska / freeimages.com
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Patrycja Cieszkowska / freeimages.com

Kontrola odbyła się dziś tuż po otwarciu lokalu.

Do lokali w Nowym Tomyślu i Ostrowie Wielkopolskim dołączyła we wtorek poznańska restauracja. Właściciele lokali mają dość rządowych restrykcji i uważają, że każdy kolejny dzień bez przyjmowania gości prowadzi ich do bankructwa.

Mamy świadomość, że Sanepid się nami zainteresuje. Oczywiście, że boimy się kar, mandatów, ale do odważnych świat należy, a nam już nic innego nie pozostało - mówił w rozmowie z "Głosem Wielkopolskim" Ryszard Krzesiek, przedstawiciel restauracji Szczaw i Mirabelki.

Przeczucia okazały się niezawodne. W środę zaraz po otwarciu policjanci i pracownicy poznańskiego Sanepidu pojawili się na kontroli. Obostrzenia, póki co obowiązują do 31 stycznia. Branże gastronomiczne, turystyczne, sportowe, hotelowe muszą się stosować do obowiązujących przepisów - mówiła dziś w rozmowie z dziennikarzami Głosu Cyryla Staszewska, rzeczniczka poznańskiego Sanepidu. W sklepach, restauracjach, sklepach sprawdzamy, czy ich właściciele i pracownicy przestrzegają reżimu sanitarnego - dodała.
Po kontroli lokal działał normalnie. Sala była pełna. Szczegóły prowadzonych działań nie są jeszcze znane.

Z kolei dziś do akcji #OtwieraMy dołączyły się trzy kolejne restauracje. Pisaliśmy o tym tutaj.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

13℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
9.75 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro