Szachty: pies przy przeręblu na zamarzniętym stawie. Z wody wyłowiono zwłoki mężczyzny
Do zdarzenia doszło w niedzielę rano.
Na Szachtach utonął wędkarz. Pies pozostał przy przeręblu. Trwa trudna akcja poszukiwawcza - pisze nasz Czytelnik. Wszedł na lód od strony Glogowskiej od łowiska. Psa zabezpieczyła już straż miejska - dodaje.
Służby zgłoszenie odebrały przed godziną 10. Poinformowano nas o psie, który siedzi przy przeręblu na jednym ze stawów na Szachtach. Na miejsce wysłany został jeden zastęp. Ponieważ istniało podejrzenie, że pod wodą może znajdować się człowiek na miejsce zadysponowana została Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego. Po tym jak nurek wszedł pod wodę ujawniono, że znajduje się tam mężczyzna. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził jego zgon - mówi nam oficer dyżurny wojewódzkich strażaków. Pies został zabezpieczony przez strażników miejskich. Na miejscu jest jeszcze naszych pięć zastępów. Kończymy działania - dodaje.
Okoliczności tragicznego zdarzenia wyjaśniać będą policjanci. Na razie nie wiadomo, w jakich okolicznościach mężczyzna wpadł pod lód. Jego tożsamość nie jest jeszcze znana.
Najpopularniejsze komentarze