Reklama
Reklama

Multirecydywista zatrzymany w Poznaniu włamał się do restauracji, salonu fryzjerskiego, budki z lodami i... lista jest bardzo długa

fot. Policja
fot. Policja

Kradł sprzęt i pieniądze.

Choć do zatrzymania mężczyzny doszło już pod koniec września 2020 roku, dopiero teraz poinformowała o tym policja. We wrześniu 44-latka zatrzymano na podstawie zarządzenia prokuratury. Był poszukiwany do odbycia kary za wcześniejsze przestępstwa. Szybko jednak okazało się, że poszukuje go 5 komisariatów policji za liczne kradzieże z włamaniami.

Poszukiwania prowadzili policjanci z poznańskiej Wildy, Jeżyc, Północy oraz Nowego Miasta, a także z Drawska Pomorskiego. - Policjanci operacyjni, kilka miesięcy pracowali nad wieloma sprawami włamań do różnych lokali, do których doszło na przełomie 2019 i 2020 roku na terenie Poznania. Miejscem przestępstw były dom jednorodzinny, lokale gastronomiczne, stacje paliw, salony fryzjerskie, sklepy, przyczepy z jedzeniem oraz lodami, restauracje, samochody osobowe, dostawcze, kwiaciarnia oraz gabinet fizjoterapii. Łupem złodzieja był głównie drobny sprzęt elektroniczny oraz gotówka w kwocie od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych - wyjaśnia Marta Mróz z poznańskiej policji.

Łącznie mężczyzna popełnił 28 przestępstw. Ustalenie miejsca jego pobytu nie było łatwe. - Podejrzewany często zmieniał lokale mieszkalne i nigdy nie był ich prawnym najemcą. Po mieście poruszał się rowerem lub komunikacją miejską - dodaje.

Samo zatrzymanie miało miejsce na terenie Poznania. Policjanci obserwowali klatkę schodową jednego z bloków, gdy zauważyli poszukiwanego, chcieli go zatrzymać. Mężczyzna jednak zaczął uciekać. - Po krótkim pościgu został obezwładniony przez funkcjonariuszy. Po zatrzymaniu, mężczyzna trafił do aresztu, gdzie miał do odbycia wyrok za wcześniejsze przestępstwa. W tym czasie policjanci zbierali kolejne dowody w innych sprawach kryminalnych, z którymi związek miał poznaniak.

W trakcie swojej pracy policjanci ustalili m.in., że 44-latkowi czasami pomagał w przestępstwach 17-latek. Stał "na czatach" pilnując, by włamywacza nikt nie zaskoczył.

W grudniu 44-latkowi postawiono 28 zarzutów. Wszystkie popełnił w warunkach multirecydywy. Jego młodszy pomocnik usłyszał 7 zarzutów kradzieży z włamaniem. Grozi im do 10 lat więzienia. W przypadku 44-latka kara może być wyższa ze względu na działanie w warunkach recydywy.


Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

13℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
16.00 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro