Policjanci podsumowują sylwestrową noc w Poznaniu: " było kilka pouczeń za przemieszczanie się"
W Poznaniu nie doszło do żadnych poważnych incydentów.
Poznaniacy przywitali Nowy Rok w bardzo spokojnej atmosferze. Jak informują policjanci nie odnotowano żadnych znaczących incydentów. Nie działo się nic nadzwyczajnego. Sylwester przebiegał bardzo spokojnie. Kilka osób zostało pouczonych za przemieszczanie się. Żadnych mandatów nie było - przekazuje nam kom. Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Przypomnijmy, że policja egzekwowała obowiązujące zakazy, czyli m.in. dotyczące zgromadzeń publicznych oraz przemieszczania się w Sylwestra od godz. 19 do godz. 6 w Nowy Rok. Chodzi o rozporządzenie Rady Ministrów z 21 grudnia 2020 roku, ograniczające między innymi przemieszczanie się, które wywołało wiele zamieszania. Początkowo jeszcze mówiło się o wprowadzeniu "godziny policyjnej". Potem jednak rząd zmienił przekaz. My godziny policyjnej nie wdrażamy - oświadczył 27 grudnia premier Mateusz Morawiecki. Aby ona mogła być zastosowana, to państwo w większości się orientujecie na pewno, że musielibyśmy za zgodą pana prezydenta oczywiście, za decyzją pana prezydenta, wdrożyć stan wyjątkowy - dodał i apelował o to, by sylwestra spędzić w gronie kameralnym. Był także apel premiera odnośnie nie używania petard w Sylwestra. Z kolei minister zdrowia Adam Niedzielski przekazał że osoby, które wyjdą w tych godzinach z domu bez wyraźnego powodu, narażają się na mandaty i kary do nawet 30 tysięcy złotych
Najpopularniejsze komentarze