Nowe centrum handlowe przy Posnanii: "nie można było odmówić wydania decyzji o pozwoleniu na budowę"
Mamy więcej informacji o inwestycji, która oburzyła mieszkańców okolicy.
Już we wtorek pisaliśmy o Kauflandzie, który ku zdumieniu mieszkańców rejonu ulicy Milczańskiej ma powstać w ich bezpośrednim sąsiedztwie - pomiędzy estakadą katowicką i ulicą Brneńską.
Joanna Żabierek, rzeczniczka prezydenta Poznania przyznaje nam, że to nie miasto było właścicielem działki, na której stanie obiekt. Pozwolenie na budowę miejscy urzędnicy wydali dokładnie 28 kwietnia i co z niego wynika?
- Obiekt o wysokości ok. 20 metrów, według zatwierdzonego projektu budowlanego, ma mieć trzy kondygnacje: parter - to magazyny, pomieszczenia techniczne oraz miejsca postojowe, piętro - to część usługowa oraz handlowa, drugie piętro - to część biurowa - wymienia Żabierek.
Całość będzie mieć 17 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. Na część biurową zaplanowano 6500 metrów, na część handlową 4700 metrów, na część usługową około 700 metrów, a na części wspólne nieco ponad 5000 metrów kwadratowych. - Powierzchnia sprzedaży liczona zgodnie z wymogami wynosi poniżej - 2000 m2 - zaznacza.
Czy miasto nie mogło zablokować inwestycji? - Wniosek o pozwolenie na budowę spełniał wymagania obowiązujących przepisów, w tym projekt budowlany był zgodny z miejscowym planem a inwestor wykazał się prawem do dysponowania nieruchomością na cele budowlane. Zatem, zgodnie z Prawem budowlanym, nie można było odmówić wydania decyzji o pozwoleniu na budowę - kończy.
Najpopularniejsze komentarze