18-letni złodziej myślał, że jest sprytny. Przebranie i maska na twarzy nie pomogły
Nastolatek na początku września, w ciągu jednego dnia, ukradł perfumy z dwóch drogerii na terenie Leszna.
Chłopak ukradł zapachy o łącznej wartości około 2000 złotych. - W dwóch przypadkach sklepowy monitoring zarejestrował wizerunek sprawcy, który precyzyjnie zamaskował swoją twarz maseczką ochronną, głowę kapturem od bluzy, jednak ubiór sprawcy był odmienny - tłumaczy Monika Żymełka z leszczyńskiej policji.
Policjanci zajmujący się kradzieżami, które początkowo zdawały się być dwiema sprawami szybko ustalili, że sprawcą jest ten sam człowiek - 18-latek z Głogowa. - Młodzieniec przyjechał pociągiem z Głogowa do Leszna. Pierwsze kroki skierował do drogerii w jednym z centrów handlowych. Ze sklepowej półki sprawca zabrał do plecaka perfumy różnych marek. Wyszedł ze sklepu za nic nie płacąc. Po drodze do centrum miasta przebrał się, po czym w kolejnym sklepie skradł kolejne flakony "zapachów" - dodaje.
Głogowianina zatrzymano 27 listopada. Za kradzież grozi mu do 5 lat więzienia.
Najpopularniejsze komentarze