Kolejny protest w Poznaniu. Tym razem bez utrudnień w ruchu
W ramach sprzeciwu wobec wyroku TK spotkano się na Placu Wolności.
Tym razem jest to protest stacjonarny - uczestnicy mają się nie przemieszczać. Jeszcze chwilę przed 19.00 na Placu Wolności nie było zbyt wiele osób, ale tuż po 19.00 sytuacja zaczęła się zmieniać. Plac wypełnił się ludźmi, którzy tu m.in. tańczyli i śpiewali. Po godzinie 20.00 ogłoszono zakończenie spotkania i zapowiedziano, że kolejne odbędzie się w piątek. Był to jak dotąd najspokojniejszy protest w naszym mieście przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego.
- To władza jest odpowiedzialna, za cierpienia kobiet, brak wsparcia, odmowy badań prenatalnych, odmowę tabletek antykoncepcyjnych, odmowę aborcji. Władza od lat działa bezkarnie, nie tylko w temacie aborcji, ale również w każdym innym aspekcie naszego życia. Musimy się organizować na co dzień i walczyć o godne życie i nasze prawa! To walka o zdrowie kobiet, o dostęp do legalnej i bezpiecznej aborcji, do badań lekarskich, wsparcia, a przeciw przymuszaniu do rodzenia i traktowania kobiet, jako żywe inkubatory, bez praw i podmiotowości. Zaostrzanie przepisów antyaborcyjnych uderza w najbiedniejsze kobiety, to one borykając się często z problemami lokalowymi, nie będą mogły pozwolić sobie na dokonanie zabiegu w innym kraju, albo prywatnej klinice, o nich należy pamiętać walcząc dziś i im należy się wsparcie i solidarność. Aborcja jest podstawowym prawem socjalnym, a jej zaostrzenie to pogłębianie nierówności społecznych - wyjaśniają organizatorzy.
Najpopularniejsze komentarze