Reklama
Reklama

Wirusolog: spodziewaliśmy się koronawirusa w okolicy 2020 roku. Po nim przyjdą kolejne pandemie

fot. Arek Socha z Pixabay
fot. Arek Socha z Pixabay

Pandemia nie zaskoczyła sporej grupy naukowców.

Prof. Krzysztof Pyrć przyznał w rozmowie z "Wirtualną Polską", spodziewał się pojawienia nowego wirusa właśnie w okolicy 2020 roku. - Jeśli spojrzymy na historię, to wyraźnie widać, że średnio co dziesięć lat pojawia się nowy, niebezpieczny koronawirus - powiedział, mając na myśli SARS-CoV z 2002 roku i MERS-CoV z 2012 roku. Jak dodał, nadejście kolejnego patogenu było kwestią czasu, niewiadomą był jednak konkretny patogen i powodowane przez niego zagrożenie.

- Liczyliśmy, że nowy koronawirus będzie wykazywać taką samą sezonowość jak poprzednie i po prostu zniknie wraz z nadejściem ciepłych dni - przyznał prof. Pyrć. Tymczasem SARS-CoV-2 przetrwał lato, przez co nie udało się zastopować epidemii.

Naukowiec nie ma wątpliwości - to nie ostatni wirus, któremu przychodzi się zmierzyć światu. - Pandemia SARS-CoV-2 w końcu wygaśnie albo samoistnie, albo dzięki szczepionce. Jednak powinniśmy mieć świadomość, że nadejdą kolejne epidemie lub pandemie - stwierdził, zaznaczając, że bardzo ważne będzie przygotowanie m.in. odpowiednich procedur szybkiego reagowania.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Znowu zimna noc przed nami!
19℃
6℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
19.46 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro