Kolejny rekord zakażeń. Prof. Gut: wszyscy zawzięli się na szkoły
Za nami kolejny rekord zakażeń.
W piątek rano resort zdrowia poinformował o 4739 zakażonych. To oznacza kolejny dobowy rekord. O przyczynach takiego stanu rzeczy na łamach portalu abczdrowie.pl wypowiedział się profesor Włodzimierz Gut, mikrobiolog i wirusolog z Zakładu Wirusologii NIZP-PZH.
- Wzrost jest trochę mniejszy niż poprzednio, właściwie najbardziej zaskakujący był skok środowy. Ponieważ dotychczas były wzrosty weekendowe, które obserwowaliśmy w czwartki i piątki. Środowy wynik pokazuje, że wirus zaczyna sięgać do tzw. populacji dnia codziennego, dlatego że okres wylęgania się patogenu trwa mniej więcej do 6 dni - ocenił naukowiec.
Jak dodał, wzrost to efekt aktywności Polaków, podczas której nie są przestrzegane zasady dystansu społecznego czy zasłaniania ust i nosa.
Równocześnie według prof. Guta winą za obecny stan rzeczy nie można obarczać najmłodszych, którzy ponad miesiąc temu wrócili do szkół. - Nie wiem czemu, wszyscy zawzięli się na szkoły. 90 proc. szkół funkcjonuje normalnie, nie odnotowuje się tam zachorowań. Raptem kilka procent szkół jest zamkniętych. Z punktu widzenia statystyki, odsetek nieistotny. To nie tam powinno się upatrywać ogniska zakażeń - stwierdził. - Znaczenie ma bardziej fakt, że po wakacjach wróciliśmy do swoich środowisk, w których mamy tendencję się gromadzić. Tu bym upatrywał ognisk zakażeń - dodał.
Najpopularniejsze komentarze