Reklama
Reklama

BMW rozbiło się na słupie. 24-latek chciał wziąćwinę kolegi na siebie

fot. Policja
fot. Policja

Policjanci rozwiązali zagadkę sierpniowej kolizji.

Z pozoru było to "zwykłe" zdarzenie: kierowca jadący ul. Brodowską w Środzie Wielkopolskiej utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne tablice reklamowe. Nikt nie ucierpiał, a oprócz kierowcy w pojeździe znajdowały się jeszcze dwie osoby. Wszyscy zgodnie twierdzili, że pojazd prowadził 24-latek z małej miejscowości pod Środą Wlkp.

Nie czekaj. Od 1 stycznia 2024 roku korzystanie z bezklasowych kotłów będzie karalne. Wymień kopciucha w miejskim programie Kawka Bis. Więcej informacji na: www.poznan.pl/kawka
REKLAMA

- Policjanci zespołu do spraw wykroczeń ustalili, że prawda jest zupełnie inna. Za kółkiem siedział tak naprawdę - podający się początkowo za pasażera - 21-latek ze Środy. Młody mężczyzna chciał uniknąć odpowiedzialności za to, że kierował pojazdem bez uprawnień - wyjaśniła asp. Edyta Kwietniewska.

Mundurowi postawili mu zarzuty za wszystkie wykroczenia jakich się dopuścił i skierowali sprawę do sądu, który podejmie decyzję w sprawie jego kary.


Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

IMGW odwołał ostrzeżenie dla kilkunastu powiatów!
-1℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
61.23 μg/m3
Dostateczny
Zobacz pogodę na jutro