Poznań Athletics Grand Prix 2020 za nami. Za rok na Golęcinie mistrzostwa Polski

Za nami impreza Poznań Athletics Grand Prix 2020.
Na golęcińskim stadionie, oczywiście biorąc pod uwagę ograniczenia, pojawił się komplet widzów. Publiczność zobaczyła ciekawe zawody, w których nie zawiedli faworyci.
Michał Haratyk pobił rekord stadionu, pchając kulę na 21,55 metra. Z kolei Piotr Lisek pokonał tyczkę zawieszoną na 5 metrach i 72 centymetrach. W rywalizacji wyprzedziła "Aniołków Matusińskiego" na 400 m lepsza okazała się Małgorzata Hołub Kowalik, która z czasem 52.34 wyprzedziła o zaledwie 0.09 sekundy Patrycję Wyciszkiewicz-Zawadzką. Poza Polakami Po najwyższe laury sięgali tylko Brytyjczycy: Kristal Awuah w biegu na 100 m kobiet, Jessica Turner w biegu na 400 m przez płotki , Aleksandra Bell w biegu na 800 m i zwycięzca biegu na 1500 metrów Piers Copeland.
Na Golęcinie toczyła się również rywalizacja dzieci i młodzieży, rozegrano również nietypową sztafetę 10 razy 400 metrów, do której stanęło 8 klubów biegowych z Poznania i okolic. Ostatecznie na mecie pierwsi zameldowali się biegacze City Trail, przed Fehlau Team i Owocowo Zabieganymi.
Przy okazji zawodów ogłoszono ponadto, że w 2021 roku Poznań będzie gospodarzem 97. PZLA Mistrzostw Polski. - To fantastyczna wiadomość dla wszystkich poznańskich kibiców lekkiej atletyki. Przez ostatnie dwa lata Miasto Poznań bardzo mocno inwestowało w kompleks lekkoatletyczny na Golęcinie. Zmodernizowaliśmy stadion, zbudowaliśmy nowe boisko rozgrzewkowe. Cieszę się, że PZLA docenił nasze wysiłki i powierzył nam organizację Mistrzostw Polski - podsumował prezydent Jacek Jaśkowiak.