Reklama
Reklama

Jacek Jaśkowiak: wolałbym być wierzący, ale nie jestem. Moją ulubioną książką jest Biblia

fot. Maciej Kopiński
fot. Maciej Kopiński

Jacek Jaśkowiak udzielił wywiadu dotyczącego sfery duchowej.

Prezydent Poznania w rozmowie z serwisem misyjnie.pl opowiadał m.in., że w młodości chciał zostać jezuitą, a jego zmiana myślenia o Bogu i Kościele była stopniowa. Jak sam przyznał, "po drodze był agnostycyzm i postawa poszukiwania".

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

W dzieciństwie Jacek Jaśkowiak był ministrantem, a Pismo Święte czyta do dzisiaj. - Przypuszczam, że częściej niż statystyczny katolik (śmiech). Sięgam do Biblii kilka razy w tygodniu. Uważam, że nie da się zrozumieć europejskiej kultury i sztuki bez zgłębiania chrześcijaństwa. To jest splecione. Dla mnie Biblia jest bardzo dobrą książką. Powiedziałbym nawet, że ulubioną - zadeklarował.

Gospodarz Poznania, choć nie wierzy, zagląda czasem do kościoła, ma również "kilka dobrych relacji z duchownymi". Jacek Jaśkowiak podkreślał również dobrą współpracę z tą instytucją w zakresie pomocy ubogim czy wymiany gruntów.

Dziennikarz misyjnie.pl zapytał prezydenta o to czego brakuje mu, żeby stać się osobą wierzącą. - Łaski. Wiara jest łaską, a ja po prostu jej widocznie nie mam i wcale się z tego nie cieszę. Wolałbym być wierzący, ale nie jestem. Trzeba się w tym odnaleźć i to zaakceptować. Nie da się tak po prostu zmienić w sobie podejścia do Boga. Staram się więc być szczęśliwy jako ateista - odpowiedział Jacek Jaśkowiak.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

3℃
-1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
8.70 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro