Kolczak zbrojny w domu pod Szamotułami
Tygrzyk paskowany, o którym pisaliśmy w ubiegłym tygodniu, wzbudził duże zainteresowanie czytelników.
Równocześnie zachęcił do dzielenia się z nami informacjami, gdzie można takiego pająka spotkać. Dostaliśmy sporo wiadomości o występowaniu tygrzyka nie tylko w Wielkopolsce, ale też w innych częściach kraju. Tymczasem do naszej redakcji zgłosił się czytelnik, który na początku sierpnia w swoim domu znalazł inny gatunek pająka - kolczaka zbrojnego. - Skoro dużą sensację wzbudził artykuł o tygrzyku paskowanym, z chęcią udostępnię zdjęcia kolczaka zbrojnego, którego na początku sierpnia napotkałem w domu. Miejscowość Kaźmierz w powiecie szamotulskim. Tygrzyki też u nas często bywają. Taki mamy klimat - napisał do nas Dawid.
O kolczaku zbrojnym pisaliśmy na naszym portalu w sierpniu. Natknął się na niego jeden z leśniczych na terenie obornickich lasów. - Jeden z nielicznych pająków występujących w Polsce, których jad powoduje zatrucie - trwające nawet do dwóch tygodni. Zawarte w nim hemolizyny wywołują stan zapalny, piekący ból, nudności, a nawet zawroty głowy - pisał leśniczy.
Kolczaki zbrojne coraz częściej pojawiają się w Polsce i ich widok nie powinien już nikogo dziwić.
Najpopularniejsze komentarze