Reklama

Jeden ze sprawców brutalnego pobicia na Jeżycach nie pójdzie do więzienia

fot. Policja
fot. Policja

W Piątek Sąd Okręgowy w Poznaniu ogłosił ostateczny wyrok.

Zdarzenie miało miejsce 8 maja 2019 roku w jednej z kamienic przy ul. Dąbrowskiego. - Bandyci bez żadnego powodu zaatakowali mężczyznę, bili go pięściami i kopali. W międzyczasie jeden z nich wybił kilka szyb na klatce schodowej. Po wszystkim uciekli - relacjonował wówczas podkom. Maciej Święciechowski z komendy wojewódzkiej.

W kwietniu zapadł wyrok. Damian W. został skazany na dwa lata i cztery miesiące więzienia oraz miał zapłacić 10 tys. zł pobitemu. Mateusz S. został skazany na rok więzienia i sąd nakazał mu zapłacić poszkodowanemu 5 tys. zł. Obaj decyzją sądu muszą też zapłacić za zniszczenie kamienicy - po 9 tys. zł od skazanych ma trafić na konto ZKZL.

Mateusz S. odwołał się od decyzji sądu. Dziś zapadł ostateczny wyrok. Mężczyzna jednak nie pójdzie do więzienia. Jak informuje "Głos Wielkopolski" sąd zawiesił karę roku pozbawienia wolności na okres trzech lat.

To orzeczenie powinien pan potraktować w kategoriach szansy, a nie pobłażliwości sądu dla tego rodzaju zachowań. Do tej pory nie ponosił pan odpowiedzialności karnej, ale jeśli taka historia się powtórzy, to drugi raz nie dostanie pan szansy. Skoro pan pracuje i stabilizował swoje życie prywatne z partnerką, to trzeba się tego trzymać i unikać tego rodzaju zachowań i towarzystwa -
mówiła do oskarżonego cytowana przez "Głos Wielkopolski" sędzia Justyna Andrzejczak. To szansa, by wyprostować swoje życie i żebyśmy się więcej tutaj nie spotkali. Jeśli jednak potraktuje to pan jako pobłażliwość sądu, to za jakiś czas znajdzie się pan w zakładzie karnym - dodała.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Jest ostrzeżenie IMGW pierwszego stopnia! Również dla Poznania
22℃
12℃
Poziom opadów:
4.3 mm
Wiatr do:
16 km
Stan powietrza
PM2.5
22.73 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro