Wirusolog o rekordzie zakażeń: jeśli się nie opamiętamy to będzie tragedia
Czwartek przyniósł rekordową liczbę zakażeń koronawirusem.
Ministerstwo Zdrowia potwierdziło 720 przypadków, co jest złamaniem kolejnej bariery. Rządzący podkreślają, że to w dużej mierze efekt dużych ognisk, ale eksperci biją na alarm.
- Polacy nie przestrzegają zasad, nie zachowują dystansu społecznego i trzymają maseczki w kieszeniach. Stąd te nagłe wzrosty - powiedział w rozmowie z wp.pl prof. Włodzimierz Gut, wirusolog.
Po raz kolejny odniósł się również do niedawnych słów premiera, który przekonywał, że wirus jest w odwrocie, a latem przenosi się on znacznie trudniej. Naukowiec podkreślił, że nie ma to pokrycia w rzeczywistości, co najlepiej pokazuje przykład Brazylii, mającej obecnie ogromny problem.
W czwartek w 19 powiatach wprowadzono nowe obostrzenia. - Jeśli się wprowadza nowe zasady, a nie wyciąga się konsekwencji wobec tych, którzy je łamią, a łamią je ludzie w całej Polsce, to jest to głos wołającego na puszczy. Są narzędzia, by karać za brak maseczek, ale nikt nie wyciąga konsekwencji. Jeśli się nie opamiętamy w tej kwestii to będzie tragedia - mówił dziennikarzom wp.pl prof. Gut.
Najpopularniejsze komentarze