Do trzech razy sztuka? Trener Żuraw chce w końcu pokonać Legię
Lech Poznań wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo nad Legią Warszawa w sezonie 2019/20.
Jesienią oba zespoły zmierzyły się w stolicy. Kolejorz prowadził po trafieniu Darko Jevticia, ale miejscowi szybko wyrównali, a następnie zadali decydujący cios. Z kolei pod koniec maja, już przy Bułgarskiej, błąd popełnił Mickey van der Hart, który na jedynego tego dnia gola zamienił Tomas Pekhart.
Trener Dariusz Żuraw przyznał, że chęć rewanżu jest u niego ogromna. - Do dzisiaj pamiętam pierwszy mecz w Warszawie, w którym prowadziliśmy i przegraliśmy na własne życzenie. Pamiętam co działo się po spotkaniu i u nas i w Legi. Złapaliśmy zadyszkę, Legia ruszyła - ocenił na przedmeczowej konferencji prasowej.
Pokusił się również o ocenę meczu rozegranego pod koniec maja. - Patrząc na grę i statystyki - praktycznie w każdym elemencie byliśmy lepsi, a przegraliśmy to spotkanie 0:1. Teraz oczywiście chcemy zagrać dobry mecz, prowadzić grę, chcemy być lepsi, ale najważniejsze będą 3 punkty - stwierdził.
Legia jest na autostradzie do mistrzostwa i nawet remis przy Bułgarskiej zapewni jej tytuł. Szkoleniowiec Kolejorza zapewnia jednak, że bardziej skupia się na tym co może jeszcze osiągnąć jego zespół. - Oczywiście to sport i takie rozwiązanie też jest możliwe. Mam nadzieję, że pogratuluję trenerowi Vukoviciowi trochę później.
Początek sobotniego spotkania o 17:30.