Paczkomat stanął przy urzędzie miasta. Mieszkaniec będzie mógł tu odebrać np. tablicę rejestracyjną
Z takiego ułatwienia niebawem będą mogli korzystać mieszkańcy Kalisza. Paczkomat będzie służył jedynie do wymiany korespondencji pomiędzy urzędem a petentami.
Rozwiązanie jakie wprowadziły władze Kalisza ma wpłynąć na zmniejszenie ryzyka zakażania podczas trwającej pandemii koronawirusa, ale też ma ułatwić załatwianie spraw urzędowych i skrócić kolejki. Zalety urzędowego paczkomatu przedstawiła w kwietniu w swojej interpelacji do prezydenta Kalisza radna Koalicji Obywatelskiej Barbara Oliwiecka. Takie rozwiązanie, nawet gdy epidemia ustąpi i urzędy zaczną na nowo funkcjonować w tradycyjny sposób, może ułatwić mieszkańcom załatwianie spraw administracyjnych a także usprawnić pracę urzędnikom. Zwracam się z wnioskiem o przeanalizowanie możliwości wdrożenia takiego paczkomatu urzędowego w Kaliszu - pisała radna.
Do sprawy pozytywnie odniósł się prezydent miasta. Podczas pandemii taka forma wymiany dokumentów zwiększy bezpieczeństwo mieszkańców - mówił w kwietniu w rozmowie z Radiem Eska prezydent Krystian Kinastowski. Minimalizuje kontakt interesanta z urzędnikiem lub gońcem i poprawi komfort, bo mieszkańcy będą mogli odebrać lub nadać list urzędowy o dowolnej porze - dodał.
Jak informuje w rozmowie z Radiem Poznań Rafał Zakrzewski z Wydziału Administracyjno-Gospodarczego Urzędu Miasta Kalisza - paczkomat przeznaczony jest do wymiany korespondencji wyłącznie pomiędzy urzędem a petentami. Idea jest taka, że mieszkaniec będzie mógł odebrać sobie np. tablicę rejestracyjną właśnie z paczkomatu nie tylko w godzinach urzędowania Biura Obsługi Interesanta. Również może przyjść wieczorem lub wcześnie rano. W skrajnej sytuacji może przyjść nawet w nocy. Zagrożenie epidemiologiczne głównie wywołało taką ideę postawienia paczkomatu - mówi Zakrzewski.
Paczkomat zacznie działać od 1 lipca.