Policyjny pościg za pijanym kierowcą. "Chciał być wściekły i szybki"

Do zdarzenia doszło w niedzielę.
Wściekły i szybki chciał być kierowca osobowej renówki, który w niedzielę 3.05 ok. godz 18.00 w Orzeszkowie wyprzedzał na podwójnej ciągłej, w rejonie skrzyżowania i przejścia dla pieszych - relacjonuje asp. sztab. Przemysław Araszkiewicz, oficer prasowy policji w Międzychodzie.
Kierowcę próbowali zatrzymać policjanci,ale postanowił to zignorować. Tu pojawiła się pewnie wściekłość mężczyzny więc skorzystał z opcji szybcy i nie zatrzymując się podjął ucieczkę. Niestety policjanci byli szybsi i zatrzymali uciekiniera kilka kilometrów dalej w miejscowości Wituchowo. Tu okazało się, że główna postać jest pijana. Badanie wykazało prawie dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu - dodaje rzecznik.
Kierowca za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu nawet 5 lat wiezienia.