200 zł za płyn dezynfekujący PKN Orlen w markecie. Koncern mówi o "naruszeniu warunków współpracy" i wstrzymuje dostawy
Jak informuje nasz czytelnik, choć na stacjach benzynowych dostanie płynu dezynfekującego graniczy z cudem, można go kupić w niektórych marketach za dużo wyższą cenę.
- Stacja Orlen miała u siebie sprzedawać płyn do dezynfekcji dla klientów 5l za 60 zł, jedna bańka na jeden rachunek. Rząd miał pilnować oszustów, żeby nie wykupywali i sprzedawali drożej, a tu proszę, w sklepie budowlanym po 199 zł - napisał do nas czytelnik.
Rzeczywiście, płyn wyprodukowany przez koncern PKN Orlen miał być sprzedawany jedynie na stacjach benzynowych i to w korzystnej cenie - 15 zł za litr lub nawet 49 złotych za 5 litrów. Do naszej redakcji dotarły zdjęcia kolejek ustawiających się przed stacjami. Płyn szybko się tutaj jednak kończy, o czym wiedzą osoby, które próbują go kupić.
Tymczasem w niektórych marketach można było go kupić. W niektórych Intermarche 5-litrowe baniaki były dostępne za 139 złotych, a w Bricomarche za 199 zł. Oburzeni klienci poinformowali o zaporowych cenach PKN Orlen i nie pozostało to bez odzewu. - W związku z doniesieniami dotyczącymi pojawienia się płynu do dezynfekcji rąk PKN ORLEN w sprzedaży w sieciach handlowych, informujemy że takie działanie sklepów stanowi naruszenie warunków współpracy. Dlatego PKN ORLEN podjął decyzję o wstrzymaniu dostaw do supermarketów, które te warunki naruszają. Sieci handlowe złożyły zamówienia do producenta, czyli spółki ORLEN Oil, na płyn do dezynfekcji, argumentując zapotrzebowanie wyłącznie koniecznością zapewnienia ciągłości funkcjonowania oraz bezpieczeństwa pracowników i klientów - czytamy w oświadczeniu PKN Orlen.
- Płyn do dezynfekcji rąk PKN ORLEN jest sprzedawany do sklepów wielkopowierzchniowych z wyraźnym zastrzeżeniem, że może być on wykorzystywany jedynie do zapewnienia ich bieżącego funkcjonowania. Odbiorcy zadeklarowali, że produkt nie zostanie przeznaczony do dalszej sprzedaży. PKN ORLEN zdaje sobie sprawę, że produkcja płynu do dezynfekcji rąk to temat społecznie wrażliwy. Dlatego Koncern podjął decyzję o zaprzestaniu współpracy z odbiorcami, którzy wykorzystują sytuację do osiągania zysków, często zawyżonych, kosztem klientów - dodaje PKN Orlen.
Najpopularniejsze komentarze