Włochy: w Bergamo nie nadążają z kremacją ciał
Sytuacja we Włoszech wciąż jest bardzo zła.
W tym kraju obecność koronawirusa potwierdzono już u ponad 35 tysięcy osób. Zmarło ok. 3 tysięcy.
Dramatyczne raporty docierają z położnego w Lombardii Bergamo. Jak informuje Sky News, do tej pory z powodu koronawirusa oficjalne zmarły tam 93 osoby. Burmistrz Giorgio Gori przyznał jednak, że rzeczywista liczba może być znacznie wyższa, ponieważ wielu pacjentów z objawami COVID-19 umiera przed wykonaniem testów.
Lokalne krematorium jest przeciążone. Pracując 24 godziny na dobę może ono skremować 25 ciał dziennie. Z tego powodu w mieście pojawiły się wojskowe ciężarówki, przewożące zmarłych do innych miejsc w regionie. Następnie prochy wracają do Bergamo.
Lokalna gazeta ma już 10 stron z nekrologami. Ze względu na ograniczenia w zgromadzeniach bliscy muszą czekać w kolejce na pogrzeby zmarłych.
W Bergamo nie ma opcji, by wszystkich zmarłych na COVID-19 skremować, jest ich za dużo. Pojazdy wojskowe zabierają trumny do innych miast. pic.twitter.com/7IIMdooXaE
- Łukasz Bok (@LukaszBok) March 18, 2020