Dariusz Żuraw: karny był bardzo wątpliwy
W niedzielny wieczór Lech Poznań przegrał na wyjeździe z Cracovią.
Do przerwy goście prowadzili 1:0. Niestety, po przerwie gospodarze szybko wyrównali, a wynik trafieniem z rzutu karnego ustalił Sergu Hanca.
- Gratulacje dla Cracovii, ponieważ zdobyła dzisiaj trzy ważne punkty. Mecz był na pewno bardzo intensywny. Pierwsze minuty były dla Cracovii, jednak później to my strzeliliśmy gola i spotkanie się wyrównało. Przewaga była raz po jednej, raz po drugiej stronie. Szybko zdobyta na początku drugiej połowy bramka wyrównująca sprawiła, że to spotkanie się otworzyło. W tym okresie uważam, że to my mocniej nadawaliśmy ton grze. Ostatecznie po karnym, który zobaczył VAR przegraliśmy ten mecz, ale mieliśmy sytuacje ku temu, żeby zdobyć wyrównującą i zwycięską bramkę. Uważam, że to starcie mogło się potoczyć w każdą stronę - powiedział trener Dariusz Żuraw, cytowany przez lechpoznan.pl.
Szkoleniowca pytano o podyktowaną po faulu Thomasa Rogne jedenastkę. - Wydaje mi się, że ten karny był dosyć wątpliwy i szkoda, że tak intensywne spotkanie zostaje rozstrzygnięte w taki sposób. Rozmawiałem z Thomasem, widzieliśmy sytuację i wydaje mi się, że w środku pola coś takiego nie byłoby odgwizdane. Piłka nie powinna iść w tym kierunku. Faul to powinien być faul, a nie coś takiego naciąganego - ocenił Żuraw.
Dla Kolejorza była to pierwsza porażka od końcówki października i przegranej z Zagłębiem Lubin. Po 22 kolejkach Lech ma 34 punkty, co daje 5. miejsce w tabeli. 8 pkt. więcej mają Legia Warszawa i Cracovia, a trzecie miejsce zajmuje Pogoń Szczecin (29 pkt.). 4 pkt. mniej od poznaniaków wywalczyła dziewiąta Jagiellonia Białystok.