Reklama
Reklama

Dariusz Żuraw: karny był bardzo wątpliwy

fot. Tomasz Szwajkowski
fot. Tomasz Szwajkowski

W niedzielny wieczór Lech Poznań przegrał na wyjeździe z Cracovią.

Do przerwy goście prowadzili 1:0. Niestety, po przerwie gospodarze szybko wyrównali, a wynik trafieniem z rzutu karnego ustalił Sergu Hanca.

- Gratulacje dla Cracovii, ponieważ zdobyła dzisiaj trzy ważne punkty. Mecz był na pewno bardzo intensywny. Pierwsze minuty były dla Cracovii, jednak później to my strzeliliśmy gola i spotkanie się wyrównało. Przewaga była raz po jednej, raz po drugiej stronie. Szybko zdobyta na początku drugiej połowy bramka wyrównująca sprawiła, że to spotkanie się otworzyło. W tym okresie uważam, że to my mocniej nadawaliśmy ton grze. Ostatecznie po karnym, który zobaczył VAR przegraliśmy ten mecz, ale mieliśmy sytuacje ku temu, żeby zdobyć wyrównującą i zwycięską bramkę. Uważam, że to starcie mogło się potoczyć w każdą stronę - powiedział trener Dariusz Żuraw, cytowany przez lechpoznan.pl.

Szkoleniowca pytano o podyktowaną po faulu Thomasa Rogne jedenastkę. - Wydaje mi się, że ten karny był dosyć wątpliwy i szkoda, że tak intensywne spotkanie zostaje rozstrzygnięte w taki sposób. Rozmawiałem z Thomasem, widzieliśmy sytuację i wydaje mi się, że w środku pola coś takiego nie byłoby odgwizdane. Piłka nie powinna iść w tym kierunku. Faul to powinien być faul, a nie coś takiego naciąganego - ocenił Żuraw.

Dla Kolejorza była to pierwsza porażka od końcówki października i przegranej z Zagłębiem Lubin. Po 22 kolejkach Lech ma 34 punkty, co daje 5. miejsce w tabeli. 8 pkt. więcej mają Legia Warszawa i Cracovia, a trzecie miejsce zajmuje Pogoń Szczecin (29 pkt.). 4 pkt. mniej od poznaniaków wywalczyła dziewiąta Jagiellonia Białystok.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Przed nami niebezpieczna noc. Jest ostrzeżenie meteo!
10℃
5℃
Poziom opadów:
3.1 mm
Wiatr do:
33 km
Stan powietrza
PM2.5
6.21 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro