ZUS przyłożył się do kontrolowania "chorych". Tylko w Wielkopolsce do ZUS wróciły prawie 4 mln złotych
Jak sytuacja wygląda w Wielkopolsce?
ZUS właśnie podsumował wyniki kontroli zwolnień lekarskich przeprowadzonych w ubiegłym roku. Sprawdzano dwie kwestie - zasadności wystawienia zwolnienia L4, a także prawidłowości wykorzystania zwolnienia lekarskiego.
W skali kraju uznano, że w przypadku prawie 20 tysięcy zwolnień korzystano z nich niewłaściwie. Świadczenia te opiewały na kwotę prawie 29 mln złotych. Jak podaje TVN24 BiS, jedna z osób przebywających na zwolnieniu w jego trakcie... przebiegła maraton. Inna osoba pracowała dla innej firmy, a kolejna wykonywała zabieg kosmetyczny klientce.
ZUS w ubiegłym roku mocno skupił się również na sprawdzaniu, czy w ogóle zwolnienie L4 było wystawione zasadnie. W wyniku kontroli skrócono ponad 20 tysięcy zwolnień - pracownicy musieli wcześniej wrócić do pracy. Do ZUS wróciły zasiłki na kwotę 8,5 mln złotych.
To nie koniec. - ZUS ma także obowiązek obniżyć wysokość zasiłku do ustawowego limitu osobom, które pobierają go po ustaniu zatrudnienia. Wtedy podstawa wymiaru świadczenia nie może przekraczać przeciętnego wynagrodzenia. W ubiegłym roku trzeba było z tego tytułu obniżyć 163,4 tys. świadczeń, łącznie na prawie 170,1 mln zł - informuje TVN24 BiS.
Marlena Nowicka z wielkopolskiego ZUS wylicza nam, jak kontrole wyglądały w Wielkopolsce. - W 2019 r. lekarze orzecznicy w Wielkopolsce przeprowadzili 56 tys. kontroli zasadności zwolnień lekarskich. W wyniku tych kontroli wydali przeszło 2,2 tys. decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłku, na kwotę ponad 823 tys. zł - mówi. - Kontroli wykorzystywania zwolnień lekarskich poddano natomiast prawie 25 tys. osób. W wyniku tych kontroli prawie 2,3 tys. osób pozbawiono prawa do zasiłku na kwotę blisko 3 mln zł - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze