W polskich aptekach maseczki jednorazowe idą jak ciepłe bułeczki. W Poznaniu jeszcze ich nie brakuje
Zapotrzebowanie jest jednak coraz większe.
W krakowskich aptekach nie można obecnie kupić maseczek jednorazowych. Mieszkańcy wykupili je w związku z koronawirusem, którego kolejne przypadki pojawiają się w różnych częściach świata. W Polsce wirus jeszcze się nie pojawił i zdaniem służb, nie ma powodów do paniki.
Jak jest w Poznaniu? Farmaceuci przyznają, że zainteresowanie maseczkami jest dużo większe niż jeszcze kilka dni temu. Maseczki bardzo dobrze się sprzedają, ale jeszcze ich nie brakuje. Są także w hurtowniach, choć nie wiadomo jak długo to potrwa - apteki kupują je bowiem "na zapas" biorąc pod uwagę zainteresowanie klientów.
W jednej z poznańskich aptek we wtorek pojawił się Azjata, który wykupił wszystkie maseczki jednorazowe. - Tłumaczył, że chce je wysłać rodzinie do Chin, bo tam jest problem z dostępnością takich maseczek - mówi nam farmaceutka.
Najnowsze dane mówią o 7800 potwierdzonych przypadków koronawirusa na świecie. Zmarło 170 osób. We Francji w środę wieczorem potwierdzono piąty przypadek. Pierwszy pojawił się natomiast w Finlandii - w Laponii.
Najpopularniejsze komentarze