Kamil Jóźwiak może trafić z Lecha Poznań do USA?
Dość nieoczekiwany kierunek transferowy pojawił się w kontekście Kamila Jóźwiaka.
Według dziennikarzy ze Stanów Zjednoczonych skrzydłowy Lecha Poznań znalazł się na celowniku Chicago Fire. Ten występujący w MLS klub pozyskał już Przemysława Frankowskiego z Jagiellonii Białystok, a za Jóźwiaka byłby podobno w stanie zapłacić 3 miliony euro.
Ewentualny wyjazd za Atlantyk z pewnością byłby dla Jóźwiaka sportowym awansem. MLS to liga silniejsza od ekstraklasy, a piłka nożna staje się w USA coraz popularniejsza. Przenosiny do Ameryki nie wykluczają ponadto późniejszego transferu do silnej ligi w Europie Zachodniej.
Jóźwiak jesienią zbierał dobre oceny za swoje występy i często wskazywany był jako najjaśniejsza postać Kolejorza. Docenił to także Jerzy Brzęczek, dając mu szansę debiutu w reprezentacji Polski. Z drugiej strony liczby skrzydłowego są dość przeciętne: w lidze zaliczył 4 braki i 2 asysty, do tego należy doliczyć 2 ostatnie podania w Pucharze Polski.
Umowa piłkarza jest ważna do czerwca 2021 roku. Lech nie musiałby zatem sprzedawać go już teraz, ale Jóźwiak to w tej chwili właściwie jedyna opcja transferowa na podreperowanie klubowych finansów. Przy Bułgarskiej oczekują jednak wysokiej oferty, a ta z Chicago prawdopodobnie nie spełni ich oczekiwań.