Joao Amaral na pół roku opuszcza Lecha Poznań. Powodem trudna sytuacja rodzinna
Joao Amaral nie będzie w rundzie wiosennej reprezentować Lecha Poznań.
W czwartek klub poinformował o półrocznym wypożyczeniu Portugalczyka do FC Pacos de Ferreira. Skrzydłowy zdecydował się na taki krok ze względu na trudną sytuację rodzinną.
- Mam kłopoty osobiste związane z moją rodziną. Ponadto moja narzeczona jest w ciąży i w kwietniu będzie rodzić. Jest to dla mnie trudna sytuacja, bo nie potrafię utrzymać koncentracji, skupić się na grze, dawać z siebie wszystkiego dla klubu. A tego przecież chcę - powiedział Amaral, cytowany przez lechpoznan.pl.
Piłkarz i klub zapewnili, że sprawy rodzinne to jedyny powód przenosin. Latem zawodnik wróci do Poznania i w sezonie 2020/21 prawdopodobnie znów będzie reprezentować Lecha.
Amaral trafił do Kolejorza latem 2018 roku. W pierwszym sezonie strzelił w sumie 10 bramek, dorzucił do tego 5 asyst. W obecnych rozgrywkach trzykrotnie pokonywał bramkarzy rywali, na jego dorobek składa się również 5 asyst.
Brak piłkarza będzie problemem dla trenera Dariusza Żurawia, ponieważ Portugalczyk może grać na skrzydle, ale dobrze czuje się również za plecami napastnika i był na tej pozycji alternatywą dla Darko Jevticia. Klub już wcześniej poinformował, że z wypożyczenia do Rakowa Częstochowa powróci zimą mający za sobą udaną rundę Michał Skóraś. Młody skrzydłowy będzie jednym z kandydatów do zastąpienia Amarala.