Skrzydłowy Lecha Poznań może wrócić do Portugalii?
Według portugalskich mediów Joao Amaral może wrócić do ojczyzny.
Taką informację podał portal "Maisfutebol". Skrzydłowy miałby zasilić na zasadzie półrocznego wypożyczenia Pacos de Fereira. Portugalczycy mieliby prawo wykupienia zawodnika po zakończeniu sezonu.
Amaral trafił do Kolejorza latem 2018 roku. W pierwszym sezonie strzelił w sumie 10 bramek, dorzucił do tego 5 asyst. W obecnych rozgrywkach na razie trzykrotnie pokonywał bramkarzy rywali, na jego dorobek składa się również 5 asyst. Piłkarz nie pojawił się na boisku jedynie w 6 meczach, ale rzadko spędza na boisku pełne 90 minut. Ostatnio prezentował niezłą formę, ale przy okazji spotkania z Arką Gdynia znów usiadł na ławce, ponieważ trener Dariusz Żuraw wolał wystawić na skrzydłach Kamila Jóźwiaka i Tymoteusza Puchacza. Amaral może występować również za plecami napastnika, ale tam niepodważalną pozycję ma Darko Jevtić.
Portugalczyk z pewnością liczy na ważniejszą rolę w zespole, a powrót do ojczyzny byłby dla niego ciekawym rozwiązaniem. Swoje do powiedzenia ma jednak Lech Poznań, bo umowa piłkarza jest ważna do czerwca 2022 roku, a półtora roku temu zainwestowano w niego sporo gotówki. Jeśli więc transfer miałby dojść do skutku to Pacos de Fereira musiałby złożyć naprawdę intratną ofertę, a to wydaje się mało prawdopodobne ze względu na ograniczone możliwości finansowe tego klubu.