Prezydent Jaśkowiak przyznał dyrektorce ZOO 10 tys. zł nagrody. Ewa Zgrabczyńska odmówiła jej przyjęcia
O nagrodzie prezydent Poznania poinformował na swoim profilu na Facebooku.
Podjąłem decyzję o przyznaniu nagrody w kwocie 10 tys. zł dla dyr. ZOO Ewy Zgrabczyńskiej za działania ratujące zdrowie i życie tygrysów transportowanych z granicy polsko-białoruskiej - napisał prezydent Poznania, dziś po południu na Facebooku.
Nagroda dla dyrektor poznańskiego ZOO została przyznana krótko po tym, jak "Gazeta Wyborcza" poinformowała na swoich łamach, że Ewa Zgrabczyńska została pozbawiona części kwartalenej premii. Chodzi o 30 procent - za to, że dyrektor ZOO zdaniem urzędników nie wykonała rzetelnie wyznaczonych jej zadań. Obcięcie mi premii to czysta złośliwość dyrektora wydziału gospodarki komunalnej i kolejna odsłona walki ze mną. Mogłabym odwołać się od tej decyzji do sądu pracy, ale szkoda mi czasu i energii - komentowała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Ewa Zgrabczyńska, dyrektor poznańskiego ZOO. Uważam, że ratując tygrysy, a wcześniej też inne zwierzęta, zrobiliśmy nie tylko naszemu zoo, ale także miastu wielką promocję. Ludzie to doceniają i to jest dla mnie najważniejsze - dodała.
Przypomnijmy. 10 tygrysów wyruszyło z Włoch 22 października. Docelowo zwierzęta miały trafić do Dagestanu - republiki wchodzącej w skład Federacji Rosyjskiej. Ze względu na brak dokumentów wymaganych przez Białorusinów, zwierzęta utknęły na granicy polsko-białoruskiej. Przebywały na przejściu granicznym, w klatkach, bez dostępu do właściwego pożywienia czy wody. Jeden z tygrysów padł. Zwierzęta były przewożone w ciasnych klatkach, nie mogły w pełni się wyprostować. Pomoc zwierzętom natychmiast zadeklarowało poznańskie ZOO. W poznańskim ogrodzie pozostały dwa najsłabsze tygrysy Gogh i Kan.
Najpopularniejsze komentarze