SLD i Wiosna znikną? Mogą połączyć się w jedną partię

Sojusz Lewicy Demokratycznej i Wiosna mogą wkrótce zniknąć z politycznej mapy.
Obie partie, podobnie jak Razem, poszły wspólnie do ostatnich wyborów, uzyskując trzeci wynik. Stworzono również koalicyjny klub parlamentarny. Jego przewodniczący, Krzysztof Gawkowski, a jednocześnie wiceszef Wiosny, mówił w czwartek na antenie RMF FM o planowanym połączeniu jego ugrupowania i SLD (Razem pozostanie osobnym bytem).
Polityk zapewnił, że nie będzie to wchłonięcie Wiosny przez SLD. - Zdecydowaliśmy jeszcze przed wyborami, że rozpoczniemy ten proces. Jest wstępna zgoda. 14 grudnia mamy konwekcję Wiosny, będzie też konwencja SLD. Spotykamy się wspólnie, żeby przekażą naszym koleżankom i kolegom w całej Polsce jaki jest na to plan. Jeżeli będzie zgoda, to myślę, że na początku przyszłego roku jest szansa na takie połączenie - tłumaczył.
Gawkowski nie chciał mówić o szczegółach, przyznał jednak, że wszystko wskazuje na to, że po połączeniu partia będzie mieć nową nazwę. - Z zdradzę panu jakąś tajemnicę. Wprowadzimy nowy sztandar - powiedział chwilę później Robertowi Mazurkowi.
Wciąż nie wiadomo ponadto kto będzie wspólnym kandydatem Lewicy na prezydenta. Informacja ma być podana w grudniu.
Najpopularniejsze komentarze