Reklama
Reklama

Zmarł mężczyzna, któremu gniły nogi. Wcześniej nie chciał opuścić szpitalnej poczekalni

fot. Poznański Trójkąt Bermudzki.
fot. Poznański Trójkąt Bermudzki.

Mężczyzna był bezdomny, przebywał głównie w wiatach przystankowych.

Redakcja epoznan.pl wielokrotnie poruszała na łamach temat bezdomnego, któremu gniły nogi. Mieszkańcy czekający na tramwaj zgłaszali redakcji problem z bezdomnym, ponieważ pozostawiał on po sobie bardzo nieprzyjemny zapach.

Nie czekaj! Od 1 stycznia 2024 r. za korzystanie z kopciuchów grozi grzywna. Do 31 lipca 2025 r. trwa kolejna edycja programu Kawka Bis, zgłoś się i otrzymaj nawet 37 000 zł.
REKLAMA

Sytuacja była patowa, ponieważ mężczyzna za każdym razem, gdy wzywana była do niego karetka, odmawiał pomocy. Kierownik zespołów ratownictwa medycznego Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu Jakub Wakuluk również informował redakcję epoznan.pl o tym, że karetki były kilkukrotnie dysponowane do mężczyzny, ale zawsze odmawiał dalszej pomocy medycznej.

We wtorek po południu do redakcji epoznan.pl dotarła informacja, że mężczyzna zmarł. Tę informację potwierdza ordynator SOR w poznańskim szpitalu HCP Dariusz Skrzypczak - Mężczyzna kilkukrotnie pojawiał się w naszym szpitalu, za każdym razem staraliśmy się mu pomóc, ale przeważnie zawsze po tym, jak lekarze zmienili mu opatrunek, mężczyzna rezygnował z dalszej pomocy. Już po zmianie opatrunku siedział wciąż na poczekalni, a ponieważ miał również martwicę i gniły mu nogi zostawiał za sobą nieprzyjemny zapach. Pacjenci siedzący w poczekalni zgłaszali ten fakt. Mężczyzna nie chciał opuścić szpitalnej poczekalni, była nawet wzywana policja, która miała wyprosić go. Tym razem również miał zmieniony opatrunek na nogach i wciąż siedział w poczekalni, w której zmarł.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

24℃
16℃
Poziom opadów:
2.6 mm
Wiatr do:
30 km
Stan powietrza
PM2.5
7.50 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro