Gigantyczna operacja wymierzona w nielegalny handel dobrami kultury: znalezisko w Starej Rzeźni
18 państw, Europol, Interpol, UNESCO, a także Światowa Organizacja Celna brały udział w zakrojonej na ogromną skalę operacji Pandora wymierzonej w zwalczanie kradzieży i nielegalny handel dobrami kultury. Działania prowadzono także w Wielkopolsce.
Całą akcję zapoczątkowały Hiszpania i Cypr, które otrzymały wsparcie nie tylko od międzynarodowych organizacji, ale też 16 innych państw - w tym Polski. - Operacja koncentrowała się na ujawnianiu przypadków grabieży dziedzictwa kulturowego na obszarach lądowych i podwodnych, nielegalnego obrotu dobrami kultury oraz kradzieży zabytków - informuje Komenda Główna Policji.
Już na początku listopada na naszym portalu pisaliśmy o archeologu-amatorze z Piły, który używając wykrywacza metalu prowadził nielegalne wykopaliska na stanowiskach archeologicznych. Znaleziono u niego około 1000 "skarbów", które kolekcjonował przez wiele lat (więcej TUTAJ). Wtedy jednak nie informowano, że jest to akcja w ramach operacji Pandora, przeprowadzanej w październiku i listopadzie.
W związku z operacją Pandora policjanci pojawili się także na giełdzie staroci "Stara Rzeźnia" w Poznaniu. - Ujawnili i zabezpieczyli zabytkowe XVIII-wieczne epitafium wpisane do ewidencji Muzeum Narodowego w Poznaniu - tłumaczy KGP.
Dzięki międzynarodowej współpracy zatrzymano 75 osób i wszczęto 92 postępowania. Zabezpieczono też 3561 dóbr kultury, z czego prawie połowa to zabytki archeologiczne. To m.in. 19 obiektów skradzionych z Muzeum Archeologicznego w Murcji (Hiszpania) w 2014 roku, a także część marmurowego osmańskiego nagrobka, dwa bizantyjskie artefakty i obrazek z XVIII wieku przedstawiający Świętego Jerzego oraz dwóch innych świętych (Grecja). W 18 krajach skontrolowano blisko 49 tysięcy osób, 30 tysięcy pojazdów i 50 statków.