PSŻ Poznań zakontraktowało mistrza świata. Skorpiony idą po awans
Power Duck Iveston PSŻ Poznań ma nowego zawodnika.
Skorpiony zostały właśnie wzmocnione przez Roberta Miśkowiaka. Niespełna 36-letni żużlowiec do tej pory pozostawał bez klubu (formalnie został wypożyczony z motocrossowego WKM Wschowa), ponieważ leczył kontuzję kolana. Ostatecznie jednak mistrz świata juniorów z 2004 roku zdecydował się kontynuować karierę i powrót do Poznania, gdzie występował w latach 2010-11.
Sezon 2018 m.in. przez kontuzję był dla "Miśka" nieudany, ale wcześniej zawsze był on bardzo solidnym ligowcem i stanowił o sile swoich zespołów. Jeśli szybko odnajdzie formę, to trener Tomasz Bajerski zyska bardzo ciekawą alternatywę dla zawodników pierwszego składu.
Teoretycznie, o ile taka będzie decyzja szkoleniowca, Miśkowiak może zaprezentować się na Golęcinie już w ten weekend. W sobotę Skorpiony podejmą Wilki Krosno, a dzień później Speedway Wandę Kraków. Dwie wygrane dadzą poznaniakom samodzielne prowadzenie w tabeli 2. Ligi Żużlowej i dobrą pozycję przed końcówką rundy zasadniczej. Ewentualne 1. miejsce po 14. kolejce dałoby przewagę nad rywalami w fazie play-off. O ostatecznej kolejności przesądzi jednak prawdopodobnie wyjazdowe spotkanie z ZOOleszcz Polonią Bydgoszcz, zaplanowane na 7 lipca.
Przed sezonem szefowie Skorpionów zapowiadali walkę o awans. Zespół jest ostatnio w dobrej formie, a zakontraktowanie Miśkowiaka tylko potwierdza te aspiracje. Kibiców żużla w stolicy Wielkopolski czeka bardzo ciekawa druga część sezonu.
