Reklama
Reklama

Tego nikt się nie spodziewał. Lech Poznań - Korona Kielce 0:1

fot. Tomasz Szwajkowski
fot. Tomasz Szwajkowski

W meczu 31. kolejki Lotto Ekstraklasy Lech Poznań przegrał na swoim stadionie z Koroną Kielce.

To nie było najlepsze widowisko, jakie kibice Lecha Poznań zobaczyli na INEA Stadionie. Kolejorz w niczym nie przypomniał drużyny, która w ostatnich kolejkach dominowali swoich rywali.
Kluczowy moment? Zmarnowany przez Darko Jevticia rzut karny. Chwilę później goście zdobyli bramkę, która w ostatecznym rozrachunku dała im 3 punkty.
W drugiej połowie Nenad Bjelica szukał ratunku w zmianach personalnych. Na boisku pojawił się m.in. Khoblenko, ale w pamięci kibiców zapisał się jedynie fatalnym pudłem z 5. metra. Uderzeń na bramkę Korony próbowali także Trałka, Gytkjaer i Vujadinović, ale albo dobrze interweniował golkiper, albo miejscowym brakowało precyzji.
Porażka nie pozbawiła Lecha (na razie) pozycji lidera. Zasiała jednak w sercach kibiców ziarno zwątpienia: czy tak gra przyszły mistrz Polski?

Lech Poznań - Korona Kielce 0:1 (0:1)

Składy:

Lech: Matus Putnocky - Robert Gumny, Emir Dilaver, Nikola Vujadinović, Wołodymyr Kostewicz (Tomasik 76") - Łukasz Trałka, Maciej Gajos - Kamil Jóźwiak (Khoblenko 46"), Radosław Majewski, Darko Jevtić - Christian Gytkjaer

Rezerwowi: Jasmin Burić, Thomas Rogne, Oleksiy Khoblenko, Nicklas Barkroth, Rafał Janicki, Tymoteusz Klupś, Piotr Tomasik

Korona: Alomerović - Rymaniak, Dejmek, Diaw, Kallaste (Gardawski 62") - Kovacević (Keckes 66"), Możdżeń - Kosakiewicz, Janjić, Aankour - Kapidzić (Soriano 76")

Rezerwowi: Hamrol, Keckes, Gardawski, Cvijanović, Jukić, Cebula, Soriano

Bramki: Kapidzić 35"

Kartki: Gumny 14" (żółta), Kosakiewicz 45" (żółta), Jevtić 50" (żółta),

Sędzia: Krzysztof Jakubik

Widzów: 20 054

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
0℃
Poziom opadów:
5.3 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
34.08 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro