Od liderów do niewypałów: jak radzą sobie letnie nabytki Lecha Poznań?
Dodano środa, 20.12.2017 r., godz. 12.45
Latem w składzie Lecha Poznań zaszło wiele zmian. Postanowiliśmy podsumować dorobek rundy jesiennej w wykonaniu piłkarzy pozyskanych przez Kolejorza przed sezonem.
Niklas Barkroth (650 tys. euro): 20 spotkań, 0 bramek, 3 asysty, 700 minut
- Przyznaję, że sprowadzenie Niklasa było jednym z naszych priorytetów na to okienko transferowe i podpisanie kontraktu jest dla nas bardzo dobrą informacją - mówił po ściągnięciu Szweda prezes Karol Klimczak. Na razie jednak piłkarz rozczarowuje. Miał spore problemy z wywalczaniem sobie miejsca w składzie, zwykle pojawiał się na boisku pod koniec spotkania. Wiosną musi udowodnić, że jest warty zapłaconych za niego pieniędzy.
Chrisitan Gytkjaer (wolny transfer): 26 spotkań, 12 bramek, 1 asysta, 1592 minuty- Przyznaję, że sprowadzenie Niklasa było jednym z naszych priorytetów na to okienko transferowe i podpisanie kontraktu jest dla nas bardzo dobrą informacją - mówił po ściągnięciu Szweda prezes Karol Klimczak. Na razie jednak piłkarz rozczarowuje. Miał spore problemy z wywalczaniem sobie miejsca w składzie, zwykle pojawiał się na boisku pod koniec spotkania. Wiosną musi udowodnić, że jest warty zapłaconych za niego pieniędzy.
Latem wykupiony na stałe z Lechii Gdańsk i ten ruch świetnie mu zrobił. Osiągnął bardzo wysoką formę, był liderem zespołu i zadebiutował w kadrze narodowej. Niestety pod koniec rundy zerwał więzadła, co oznacza dla niego koniec sezonu.