Reklama
Reklama

Warszawska: zarzut dla właściciela jaguara, który mógł potrącić kobietę i uciec z miejsca wypadku

Do zdarzenia doszło w tym rejonie | fot. Google Street View
Do zdarzenia doszło w tym rejonie | fot. Google Street View

Grozi mu obecnie do 3 lat więzienia, ale kara może być wyższa.

Jak podaje Gazeta Wyborcza, mężczyzna usłyszał dotąd zarzut nieudzielenia pomocy. Do wypadku doszło bowiem w miejscu, w którym nie ma przejścia dla pieszych.Decyzją sądu mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu. Zastosowano wobec niego taki środek zapobiegawczy, gdyż pojawiły się obawy o to, że może mataczyć w śledztwie. Cały czas trwa ustalanie, czy mężczyzna odpowiada za spowodowanie wypadku. Poszkodowana kobieta znajduje się na oddziale intensywnej terapii, jej stan określany jest jako ciężki."Ponieważ sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia grozi mu nawet 12 lat pozbawienia wolności" - mówi w rozmowie z epoznan.pl mecenas Tomasz Grzybkowski.

Przypomnijmy, że w niedzielę wieczorem przy ulicy Warszawskiej znaleziono nieprzytomną, ranną kobietę. Miała m.in. obrażenia głowy i narządów wewnętrznych oraz złamania kończyn. Wskazuje to na potrącenie przez samochód. Natychmiast rozpoczęto poszukiwania sprawcy wypadku. W poniedziałek przy ulicy Krańcowej zauważono jaguara zaparkowanego w nietypowy sposób. Policjanci podejrzewali, że właśnie to auto brało udział w zdarzeniu - wyglądało na porzucone, a dodatkowo ma uszkodzoną karoserię. Zatrzymano 35-letniego właściciela pojazdu. W chwili zatrzymania miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W trakcie śledztwa ustalane jest m.in. czy mężczyzna w trakcie wypadku był pod wpływem alkoholu.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Przed nami kolejna zimna noc, jest ostrzeżenie meteo
9℃
2℃
Poziom opadów:
4.4 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
9.67 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro