W Starej Rzeźni powstaną m.in. mieszkania i hala koncertowa. "Będzie to mix funkcji mieszkaniowych, biurowych oraz społecznych"
W połowie ubiegłego roku Vastint Poland stał się właścicielem Starej Rzeźni przy ulicy Garbary.
Przypomnijmy. Kompleks, o którym mowa powstał w 1900 roku. Przez lata funkcjonowała tu rzeźnia, która na początku swojej działalności należała do najnowocześniejszych w Europie. Czasy świetności ma dawno za sobą, a na terenie Starej Rzeźni odbywają się przede wszystkim wydarzenia kulturalne oraz pchli targ. Już ponad rok temu ten teren od jednego z dużych banków przejęła szwedzka firma, która zamierza na tej działce wybudować osiedle.
Wstępna koncepcja urbanistyczna zakłada połączenie współczesnych rozwiązań architektonicznych z historycznym kontekstem miejsca. Na terenie nieruchomości zachowały się zabudowania z przełomu XIX i XX wieku, m.in. hala główna, kotłownia, maszynownia, wieża wodna, z których część po rewitalizacji będzie stanowić atrakcyjną, centralną część nowego założenia. Powstanie tu ogólnodostępna przestrzeń o funkcjach handlowych i artystyczno- wystawienniczych. Pozostała część działki zostanie przeznaczona głównie na funkcje mieszkalne z elementami usług. Prace koncepcyjno-projektowe potrwają dwa lata. Mam nadzieję, że ich ostateczny kształt spotka się z przychylnym przyjęciem ze strony mieszkańców Poznania - mówił zaraz po przejęciu terenu Roger Andersson, Dyrektor Zarządzający Vastint Poland.
Do końca nie było jednak wiadomo, co może w tym miejscu powstać. Do sprawy wraca dziś "Głos Wielkopolski". Jak zaznaczają dziennikarze gazety do końca roku miasto chce wydać inwestorowi decyzję o warunkach zabudowy. I choć na razie przedstawiciele inwestora nie chcą mówić o przyszłości to podczas środowego posiedzenia Komisji Polityki Przestrzennej i Rewitalizacji przedstawili radnym oraz mieszkańcom koncepcję zagospodarowania tego terenu. Jak informuje "Głos Wielkopolski" ma w tym miejscu powstać około 500 mieszkań, hala koncertowa i targowa. Ma to być przestrzeń otwarta dla poznaniaków. Tak, jak zapowiadano będzie to mix funkcji mieszkaniowych, biurowych oraz społecznych. Zostaną zachowane historyczne budynki z żółtej cegły, ma pojawić się również miejsce na gastronomię, targowisko, przedszkole, czy salę koncertową. Całość będzie otwarta, ale inwestor chce wykluczyć ruch samochodowy - komentuje na łamach gazety Łukasz Mikuła, poznański radny i przewodniczący Komisji Polityki Przestrzennej i Rewitalizacji.
Najpopularniejsze komentarze